wtorek, 12 listopada 2013

Przygotowań świątecznych czar

Przygotowania świątecznych prezentów już czas rozkręcić na dobre - ot tak po prostu, żeby zdążyć ze wszystkim i dla każdego. Udało mi się pokończyć parę pomysłów, niestety mam wrażenie z górki przedmiotów do wykończenia nie ubywa, a może tak się dzieje bo ciągle przybywa nowych. No cóż, na razie pokażę co mam. Kilka świątecznych świeczek
Początek świątecznych mydełek
No i chusteczniki ...
Trafiło się też coś ślubnego...
I pierwsze próby pakowania prezentów
A wczorajsze święto było przemiłe! Pojechaliśmy do Grudziądza na Cytadelę - mnóstwo ludzi, mnóstwo zabawy czyli MOŻNA!

9 komentarzy:

  1. Chciałabym aby w takie dni jak wczorajszy, wszyscy ludzie myśleli tylko o radosnym świętowaniu.
    Mydełko cudne a i świeczki wyglądają uroczo.

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiękne przedmioty przygotowałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę robota pełną parą. To dobrze. To znak, że podoba się to co robimy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudności szykujesz; zachwycające są te Twoje prezenty. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie urocze, zwłaszcza mydełko i świeczuszki:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale cuda! Twoje świece bardzo mi się podobają. A chusteczniki jak zawsze wyszły wspaniale.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świece są przecudne!! Ta ostatnia- MEGA!! no i chusteczniki, jak zawsze, podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. U Ciebie jak zawsze same cudowności.Trudno oderwać od nich oczy...

    OdpowiedzUsuń