Właściwie to za kilka miast, bo jechaliśmy w jedną stronę jakieś 250km. Było to już nasze kolejne podejście do obejrzenia wnętrza Archikolegiaty w Tumie. Tym razem udane.
Z Tumu podjechaliśmy kilka km do pałacu w Walewicach. A że tam jest też stadnina to przywitały nas konie...