piątek, 5 sierpnia 2016

A tak mieszkaliśmy...

w Wierzchowicach w Rumianym Jabłuszku


Miejsce cudowne do odpoczynku, święty spokój. Całe piętro do dyspozycji gości, kuchnia, taras i duuża jadalnia. Pełna swoboda. I widzę że załapał się nawet nasz środek transportu...

6 komentarzy: