Moje kochane uzależnienie od chusteczników podzieliłam! Dodałam ciągoty do herbaciarek.
No i jeszcze z serduszkami... dodam do niej filiżankę w serduszka i herbatki i pojedzie do koleżanki jako prezent urodzinowy. Ale nie musi koniecznie być herbaciarką, może służyć tak po prostu jako pudełeczko z przegródkami na drobiazgi.
I już tradycyjnie
Herbaciarki sa boskie!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiorunująca ilość Pierwsza jest rewelacyjna. Jak urlop? Udał się?
OdpowiedzUsuńchustecznik to cudo *_*
OdpowiedzUsuńPrześliczne robisz te pudełeczka:)
OdpowiedzUsuńgenialne..
OdpowiedzUsuńPiękne herbaciarki. Zapraszam po wyróżnienie http://misiowyzakatek.blogspot.com/2014/10/same-mie-rzeczy-mnie-spotykaja.html
OdpowiedzUsuń