Z racji urlopu odpoczęłam też od komputera. Nic nie oglądałam, nic nie pokazywałam - co nie znaczy że nic nie zrobiłam.
Trochę bawiłam się notesami, trochę decou :
No i jeszcze słówko o wymiance. Poprosiłam Mikę z Różanego Wzgórza o wymiankę, bo marzyła mi się jedna z jej sówek (na prezent). Mika się zgodziła i przyleciała do mnie taka śliczność!!
W zamian zrobiłam babeczkowy wieszak i lawendowy chustecznik - mam nadzieję że Mika była zadowolona, bo ja baaardzo.
Sówka jest świetna;) Zazdroszczę osobie, która ja otrzyma;)
OdpowiedzUsuńA wieszaczek przesłodki;)
Pozdrawiam
ale sie napracowałas same cudnośi ... ale sówka obłedna jest pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńAle cudna wymianka. Chyba też się uśmiechnę do Miki po taką sówkę. jest boska. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiekna ta szkatulka folklorowa:)
OdpowiedzUsuńbede zagladac tu czesciej:)
zapraszam do siebie robiebolubie.blogspot.com
aaaaaaaaaaaa, ale cudna sowa!!!
OdpowiedzUsuńDecou i notesy super,pozdrowionka:)
Sowa superancka, ale twoje pudełko z biedronkami... Jest the best!
OdpowiedzUsuńMnie tez bardzo ta szkatuła się podoba.. Cudna po prostu!! No i inne rzeczy równie śliczne. Żabcia przesłodka :D
OdpowiedzUsuńslicznosci!!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń