Już mi brak było pomysłów co by tu zrobić dla małej Madzi. Madzia lubi księżniczki i tak sobie pomyślałam że taki niewinny Kopciuszek na szkatułce przypadnie jej do gustu. No i nie jest różowy! Może kolorki nie bardzo dziewczyńskie, ale nie samym różem człowiek żyje.
No i koniec końców by nie było że post bez chusteczników jest postem straconym ...
Księżniczka jest rewelacyjna. Nawet nie pomyślałam, że tak może fajnie wyglądać. Pozostałe tez są super.
OdpowiedzUsuńO Disney byłby dumny z Ciebie śliczne to pudełeczko:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne te chusteczniki.... A Kopciuszek się spodobał?
OdpowiedzUsuńChustecznik został do wykończenia jeden - w tulipany, aż boję się reakcji, a Kopciuszek jeszcze "ciepły" trafi do Madzi w sierpniu, ale jej się podoba wszystko co ciocia dla niej robi ;)
UsuńNo co ty! Ja jeszcze nie widziałam u ciebie kiepskiego chustecznika! Zatem jestem spokojna o finał.:)
UsuńWiesz, dobrze że nie różowe. Ja się złapałam na tym, że kuzyneczkom moich dzieci kupuję same różowe rzeczy! Można zwariowac od tego różu!
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje rzeczy! Buziam!
taka nieróżowa skrzyneczka na pewno się spodoba:)
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńSzkatułka z Kopciuszkiem przepiękna:)
OdpowiedzUsuńChusteczniki cudne:) Wszystkie!
Ale cuda! Skrzyneczka z Kopciuszkiem jest prześliczna!!!! Chusteczniki jak zawsze mistrzowskie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak sobie zaglądam i oglądam ... cudności Ci wychodzą. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńsame cudeńka
OdpowiedzUsuńale słodkości :)
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełko, o wiele lepiej wygląda w niebieskim niż w różu :)
OdpowiedzUsuńTaką bajkową skrzyneczkę sama chciałabym dostać, jest tak cudna :)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta skrzyneczka :))
OdpowiedzUsuń