Jeszcze nie ogarnęłam wszystkich chusteczników a już posypały się wieszaki, a że lubię robić wieszaki, to chusteczniki lekko poszły w odstawkę, ale tylko lekko, cały czas któryś sie maluje , klei lub schnie
Jak zawsze piękności poczyniłaś! Wieszaki są obłędne, a chustecznikiem jestem zachwycona. Podziwiam Cię, że potrafisz takie cuda zrobić z serwetek, których ja bym nie wzięła do ręki. Pozdrawiam.
Ale śliczny chustecznik! To czerwone wykończenie bardzo w moim guście! Wieszaczki też piękne.:)
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękności poczyniłaś! Wieszaki są obłędne, a chustecznikiem jestem zachwycona. Podziwiam Cię, że potrafisz takie cuda zrobić z serwetek, których ja bym nie wzięła do ręki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne wieszaczki:)
OdpowiedzUsuńMam takie same serwetki jak na tym chusteczniku:)