poniedziałek, 14 grudnia 2015

Jeszcze ciepłe

Ukończone wczorajszej nocy. Staram się wywiązać z obiecanych rzeczy, póki co - chustecznik i 2 herbaciarki

poniedziałek, 7 grudnia 2015

W biegu

Przez porę roku strasznie mi się skrócił dzień, a i tydzień za tygodniem jakoś tak ucieka, ale to przez inne obowiązki. Mimo ze ostatnio jestem w domu gościem, coś tam udało się skończyć i mogę Wam pokazać.
Poniżej szkatułka, zegar i cała zgraja mydełek na życzenie miętowych

Finisz Wymianki Pod Patronatem Świętego Mikołaja

Paczuszkę Miko dostarczył z dużym wyprzedzeniem, ale cieszyć się zawartością mogę od wczorajszego ranka. Moim Mikiem była w tym roku Misia Patysia a że sama bloga nie ma, to muszę się pochwalić paczuszką za nas dwie. Dostałam samiutkie fajowskie rzeczy - prawie wszystko z listy, doprawdy nie wiem jako to Miko zrobił, no ale w końcu byłam GRZECZNA ;). A moja paczucha to:


Ach..... taki Mikołaj może do mnie przychodzić codziennie :))))))


Ja natomiast byłam Mikołajem dla Reni
Wszystkiego z listy niestety nie udało mi się zebrać do paczki, ale cząstkę marzeń uważam za spełnioną



Zapomniałam ;( obfocić chustecznik i kilka drobiazgów, które również znalazły się w paczuszce, ale możecie je zobaczyć na blogu u Reni






wtorek, 1 grudnia 2015

Wyniki candy

Dziś 1 grudnia, wiec szybciutko losowanko....


Chętnych dopisało, niestety mogłam wylosować tylko 4


a szczęście dopisało ...



Ilona, Ania Malajka, chwilotrwaj i Atramk - dziewczyny gratuluję - dosyłajcie adresy!
Przepraszam za zdjęcia ale tak ciemno że wyszły jak wyszły ;)

niedziela, 29 listopada 2015

Nowe

Długo mnie nie było. Długo też nic nie robiłam, aż w końcu się okazało ze mam duuużo zaległości - tych obiecanych i nie tylko. Tak oto powstał wysyp nowych chusteczników.


Ten w motylki zrobiłam specjalnie dla Gosi, jako gwiazdkowy prezent, myślę ze będzie dla niej miłą niespodzianką.
A dla siebie też - już taki mikołajkowy... dosłownie ...

poniedziałek, 19 października 2015

czwartek, 15 października 2015

Rocznicowe Candy

tak tak, dużymi krokami zbliżamy się do urodzin. 4! jak ten czas szybko leci... a jeszcze nie tak dawno był czas kiedy to bloga nie miałam...


Z okazji urodzin zapraszam wszystkich chętnych na cukieraski, a że to 4 urodziny udało mi się uzbierać dla Was 4 chusteczniki - żeby było na bogato!


Ale - żeby nie było standardowo jest jeden myk....poprosiłam koleżankę żeby je dziś popakowała... i... wszystkie w chwili obecnej wyglądają jednakowo, więc wystarczy wyrażenie chęci posiadania jednego z nich (w komentarzach pod postem), ale już który do kogo trafi los zdecyduje. Po prostu 1 grudnia padnie na 4 osoby, których adresiki losowo przykleję na paczuszkę... taki kot w worku

Banerek można podczepić do swojego bloga.
ZAPRASZAM

środa, 14 października 2015

Kolejne dwa i maleństwo

Rzutem na taśmę dwa kolejne chusteczniki. Jeden już poza moim zasięgiem, drugi udało mi się "ocalić" i będzie cukieraskiem w candy


I jeszcze słodki wieszaczek, który poleciał za wielką wodę

poniedziałek, 31 sierpnia 2015

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Imieninowy chustecznik

Dawno dawno temu .... jak zaczynałam przygodę z decou namiętnie obdarowywałam moją koleżankę szkatułkami z motywem stokrotek, potem doszedł wieszak, no brak było tylko chustecznika. Po tylu latach ciężko było o taki sam wzór, więc musiałam wygrzebać gdzieś w resztkach i no "starałam się" popełniać te same błędy co 10 lat temu - :-)ale jest!

środa, 19 sierpnia 2015

Obszerna relacja z obszernej wymianki

Nadszedł czas by sfiniszować wymiankę wakacyjną, którą zorganizowała hubka38
Podczas wymianki byłam związana węzłem "parowym" z jagodaj
Oj, jakaż to okazała się szczodra "parowiczka", sami podziwiajcie i oczywiście można zazdrościć ...;)


1 i 3. coś na zdjęcia z wakacji i coś powiązane z miejscem gdzie jagodaj spędzała wakacje - rameczki na zdjęcia z łódeczkami + domek z czerwonym dachem = wspomnienia wakacyjne jagodaj z Chorwacji


i "Księga wakacyjnych wspomnień" - też na zdjęcia i notatki z podróży


2. pocztówka z wakacji


4. kot w worku - najpierw "worek", czyli pięknie wyhaftowana torba


a kot to był mega mega wypasiony - najpierw niespodzianka, powalająca na kolana poszewka


jagodaj pasła kota również słodyczami


i kosmetykami


no ... WOW! ... to za mało....

Ode mnie też już jakiś czas temu paczuszka poleciała do jagodaj


1. coś na zdjęcia - albumik


2. pocztówka z wakacji - niestety nie mam zdjęć, ale że moje wakacje były objazdowe, to pocztowek było kilka
3. rzecz związana z miejscem, gdzie przebywaliśmy - zatrzymaliśmy się i zawsze wracaliśmy do Gospodarstwa Agroturystycznego "Rumiane Jabłuszko"


więc powstał jabłkowo-gruszkowy chustecznik



byliśmy m.in. we Wrocławiu, a powszechnie wiadomo, że Wrocław to Krasnale - i tak powstał wieszak


i jeszcze w Golejewku - gdzie jest Stadnina Koni Pełnej Krwi Angielskiej - i powstał wieszak i obklejony zeszyt, szumnie nazywany przeze mnie notesem


4. kot w worku - worek w tym przypadku to torba z Bolesławem Chrobrym (bo zaliczyliśmy też Ostrów Tumski - Muzeum Pierwszych Piastów)


a kota upasłam czym popadło :) - nieco słodyczy, mapy Doliny Baryczy do wykorzystania (może Jagoda kiedyś się skusi, bo ja jestem zachwycona i za rok pewnie znowu tam pojedziemy), wrocławski krasnalowy breloczek (w kubku), pamiątkowy kubeczek z Kruszwicy, zakładka z pierwszym władcą Polski i coś kosmetycznego


Ależ było fajnie! i wypocząć w wakacyjny urlop i po urlopie otrzymać takie wymiankowe prezenty! Bardzo bardzo dziękuję Jagodzie za paczkę z prezentami i Ewie za pomysł i organizację wymianki ;)