Przez porę roku strasznie mi się skrócił dzień, a i tydzień za tygodniem jakoś tak ucieka, ale to przez inne obowiązki. Mimo ze ostatnio jestem w domu gościem, coś tam udało się skończyć i mogę Wam pokazać.
Poniżej szkatułka, zegar i cała zgraja mydełek na życzenie miętowych
Cudności! W lewym górnum rogu- jaka Bożenka fajna!!!Buziaki!
OdpowiedzUsuńSuper.:) U mnie także doba skróciła się niemiłosiernie i samopoczucie także nie fajne.
OdpowiedzUsuńFajne prace
OdpowiedzUsuńMydełko miętowe cudo ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńCuda, zwłaszcza ten zegar :)
OdpowiedzUsuńAle cudowności! Piękne mydełka. A ten zegar konikowy to dzieło sztuki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń