Długo mnie nie było. Długo też nic nie robiłam, aż w końcu się okazało ze mam duuużo zaległości - tych obiecanych i nie tylko. Tak oto powstał wysyp nowych chusteczników.
Ten w motylki zrobiłam specjalnie dla Gosi, jako gwiazdkowy prezent, myślę ze będzie dla niej miłą niespodzianką.
A dla siebie też - już taki mikołajkowy... dosłownie ...
Super. Szczególnie ten drugi od góry. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBożenko- prześliczne chusteczniki1 Buziaki!
OdpowiedzUsuńchusteczniki sliczne
OdpowiedzUsuńJakie śliczne!!!!! Bardzo mi się podoba ten mikołajowy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUrocze! I takie wesołe!
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne! Czy mój też się już robi??;)
OdpowiedzUsuńRobi się robi :)
UsuńSuper! :)
UsuńŚwietne! Drugie są moim faworytem :-)
OdpowiedzUsuńCudowne. Aż chce się taki. Dziękuję za paczkę, trudno sie powstrzymać ale czekam do jutra
OdpowiedzUsuń