środa, 19 lipca 2017

Wakacje ... dzień 4

Kolejny dzień to podróż do Tykocina. Najpierw Synagoga. Zwiedzanie z przewodnikiem ponad 2 godziny (warte każdych pieniędzy). W ogóle sobie nie wyobrażam żeby tam wejść bez przewodnika.



Czas uciekał więc podjechaliśmy do Choroszczy do Muzeum Wnętrz Pałacowych (bo mielismy umowionego przewodnika)


No i wróciliśmy do Tykocina żeby zobaczyć zamek.


I żeby zjeść coś żydowskiego

1. Cymes


2. Kreplech


3.Kugel


Były jeszcze hamantasze ale niestety nie ma zdjęć... ;(

2 komentarze:

  1. Bożka, jak patrzę na te zdjęcia, to Polski nie poznaję! Rewelacja!!!Ty mi jeszcze opisz, co to za żydowskie potrawy i czy smakowało!Buziam!PS Ikona dotarła!!!cmoki!!!(nie wiem, czy już pisałam...)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bożenko! Ale dużo zwiedzacie ciekawych miejsc , Zdjęcia są wspaniałe - Pozdrawiam Cię Cieplutko

    OdpowiedzUsuń