wtorek, 11 lutego 2014

Moje słabości

Od jakiegoś czasu polubiłam chusteczniki. A nie lubiłam ich zdobić przeokrutnie... ale ... trening czyni mistrza ;) Te może jeszcze mistrzowskie nie są ale coś w sobie mają. Wpadły mi w oko piękne motywy, takie właśnie chustecznikowe.
Rozszalałam się w chustecznikach, prawda, ale mam też jedno maleństwo - tak się jakoś zapodziało
I już zupełnie z innej beczki.... ostatnio otaczam się puszkami. I wczoraj natrafiłam na taką śliczną że nie mogłam się oprzeć.

7 komentarzy:

  1. Świetnie dobrałaś wzorki do chusteczników; każdy jest śliczny - jeden jedyny, niepowtarzalny. Szkatułka przeurocza. Gratuluję tak udanych prac.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne, podziwiam...Zapraszam też do mnie na mały rekonesans klubtilda.blogspot.com
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. zajrzyj na bloga- dodałam zdjęcie

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje chusteczniki są przepiękne! Szczególnie ten z pieskami. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne rzeczy tworzysz Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chustecznik na samej górze otrzymałam w prezencie wraz z innymi skarbami. Sprawiłaś mi ogromną radość:) Wzruszyłam się ogromnie. Bardzo dziękuję i pozdrawiam N. J.

    OdpowiedzUsuń